O mnie
Kilka słów o mnie
Mam na imię Agnieszka i z wykształcenia jestem inżynierem biotechnologii, a z pasji jestem coachem.
W styczniu 2021 roku ukończyłam kurs coachingowy nabywając praktycznych umiejętności prowadzenia coachingu i już wtedy wiedziałam, że chcę więcej. Chciałam pracować z klientami na głębszym poziomie, dlatego ukończyłam Zaawansowane Studia Coachingu Instytutu Mukoid i zdałam egzamin na poziomie PCC ICF, w marcu 2022 r. I oczywiście wszystko to było związane z głębokim procesem odkrywania siebie i wewnętrzną transformacją.
Moja przygoda z odzyskiwaniem siebie rozpoczęła się w momencie, gdy zostałam mamą. Miałam wizję, że będę mamą idealną. No i nie byłam… Po roku macierzyństwa byłam bardzo zmęczona, nieszczęśliwa i zestresowana na tyle, że wybuchałam niekontrolowaną złością, co przed macierzyństwem mi się nie zdarzało.Stanęłam pod ścianą bezradności i frustracji, że daję całą siebie córce, ale to dla niej wciąż za mało. Wciąż potrzebowała więcej, ale zamiast więcej mojej miłości, zrozumienia i czułości serwowałam jej moją złość i niezadowolenie. Co wywoływało we mnie poczucie winy i obietnice, że już nigdy więcej nie krzyknę. I ja naprawdę bardzo mocno się starałam znowu być dobrą mamą, ale emocje znowu brały górę i znowu krzyczałam. I tak w kółko…Widząc, że nie radzę sobie ze stresem, zaczęłam szukać w internecie pomocy, bo przecież nikogo nie poproszę o pomoc, nie przyznam się, że sobie nie radzę…
I tak trafiłam na SELF-REG. Uświadomiłam sobie, że aby zadbać o córkę, najpierw muszę zadbać o siebie i o swoje zasoby. Że spokojna mama to spokojniejsze dziecko. Nie odwrotnie.Kolejnym odkryciem było, że ja też jestem ważna. I tak zaczęłam uczyć się dbania o siebie.Paradoks polegał na tym, że nie robiłam tego wtedy dla siebie tylko dla niej. Bo wiedziałam, że ta cudowna, mała istotka zasługuje na wszystko co najlepsze. I ja chciałam jej dać to, co najlepsze.Tak zaczął się mój świadomy rozwój osobisty. By być lepszą mamą, zaczęłam poznawać siebie.
Zawsze stawiałam innych wyżej od siebie. Widziałam w nich to, co mają najpiękniejszego, ale nie potrafiłam tego dostrzec u siebie. Wciąż w swoich oczach byłam niewystarczająca. Wciąż czułam się niewystarczająca dla innych… Po kolejnym roku i kursie ,,Odstresowany rodzic” już bardzo dużo wiedziałam o sobie, byłam też dużo spokojniejsza. Dużo lepiej radziłam sobie z wyzwaniami. Jednak szukałam dalej przyczyn, dlaczego jest we mnie złość (bardzo rzadko, ale jednak się pojawiała), z którą ciężko było sobie poradzić.Tak trafiłam na uważność. I mocno poczułam słowa, że jeśli nie masz dla siebie pięciu minut dziennie to znaczy, że powinnaś mieć dla siebie godzinę dziennie. Przy małym dziecku godzina dla siebie wydałam mi się czymś nieosiągalnym więc wybór okazał się prosty :)5 minut uważności na siebie, codziennie… Od tego zaczął się mój kolejny etap rozwoju. Coraz bardziej utwierdzałam się też w tym, że klasyczne rady w przypadku naszej rodziny były najczęściej nietrafione. Potrzebowałam szukać rozwiązań dopasowanych do nas, naszych potrzeb i możliwości. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że tym właśnie zajmuje się coaching. Ale gdy inspirowałam się różnymi osobami, słowo „coach” gdzieś się po drodze przewijało i któregoś razu po prostu przyszła myśl, że chcę zrobić studia coachingowe. Choć nie do końca wiedziałam czym ten coaching jest. I na czym polega praca coacha…
Już na pierwszym zjeździe poczułam, że to jest moje miejsce. Byłam zachwycona, że można pomagać innym, nie dając im rad, jak mają żyć, ale pomagać im w poszukiwaniu rozwiązań dopasowanych do ich indywidualnych potrzeb, możliwości i sytuacji, w jakiej się znajdują.Choć przyznaję, że moją pierwszą reakcją na wiadomość, że nie będę innym doradzać było zdziwienie i pytanie do samej siebie ” to co ja w takim razie będę robić?” I przyszedł czas na mój własny proces coachingowy. Było ich w sumie kilka ale będę ogólnie pisać jak o jednym. I nie przypuszczałam nawet, nie byłam w stanie sobie wyobrazić jak bardzo mój świat się zmieni. Jak JA się zmienię…Tak więc mnie samej proces coachingowy bardzo pomógł w tym, by uwierzyć w siebie. Bo pomimo całego rozwoju jaki przeszłam już wcześniej, wewnętrznie byłam wciąż zagubiona. W czasie sesji bezpieczna przestrzeń pełna wsparcia, akceptacji i zaufania jaką tworzy coach sprawiało, że zaczynałam czuć, że jestem okej taka, jaka jestem. Ja to wiedziałam, tak z głowy wiedziałam, bo przecież już bardzo dużo wiedziałam o sobie i o różnych mechanizmach, w których funkcjonowałam, ale jednak tego nie czułam… I odkrycie, że wszystkie potrzebne odpowiedzi mam już w sobie, było tym, czego potrzebowałam na drodze do zaufania do siebie, poczucia kompletności i postawienia siebie na pierwszym miejscu tak, by podejmować decyzje w zgodzie ze sobą. A to wszystko było tylko „dodatkowym efektem”, tak przy okazji pracy nad osiąganiem konkretnych celów, które sobie zakładałam w trakcie sesji.
Gdzie jestem dzisiaj?Myślę, że w dalszym ciągu jestem w drodze do siebie. W dalszym ciągu wzmacniam relację z samą sobą i widzę, jak to pomaga budować mi silniejsze, i zdrowsze relacje z innymi. Uważam też, że odkrywanie siebie to piękna i niekończąca się podróż życia.”Bliżej siebie, bliżej drugiego człowieka” – nie pamiętam gdzie to usłyszałam, ale bardzo ze mną rezonuje, że im jestem bliżej siebie, tym jestem bliżej drugiego człowieka. Bliżej córki, siostry, przyjaciółki, partnera czy po prostu bliżej Ciebie.Dzisiaj łączę rozwój osobisty z rozwojem duchowym. Na jednej z sesji coachingowych uświadomiłam sobie, że jestem kompleksem składającym się z ciała, umysłu i duszy. I bardzo mocno to wtedy poczułam. Poczułam, że to jest moją prawdą.Najpierw nieśmiało uczyłam się słuchać swojej intuicji co było wyjątkowo trudne dla mnie, gdyż uwielbiałam przesiadywać w swojej głowie i ciągle coś analizować. Dziś mam odwagę, by żyć bardziej w zgodzie ze sobą i pragnieniami mojej duszy. I mam też odwagę, by o tym mówić głośno.Odkrywanie siebie, doświadczanie życia i towarzyszenie pięknym duszom, które też chcą odkrywać siebie, to jest to, do czego woła mnie dziś moje serce. Jeśli czujesz, że też chcesz odkrywać swoją prawdę, otulić się uważnością na siebie i zmieniać swój świat na taki, jaki pragniesz by Ciebie otaczał, to napisz do mnie. Wspólnie poszukamy Twoich odpowiedzi.
Skontaktuj się ze mną
coachingzagnieszka@kontakt
695 145 437